Jak polskie biura projektowe traktują technologię i jakie korzyści niesie ona dla całego sektora budowlanego?

O BIM rozmawiamy z Markiem Rytlewskim, prezesem firmy Transprojekt Gdański oraz Piotrem Stacewiczem, BIM menadżerem w firmie Transprojekt Gdański.

Chcemy się dowiedzieć, jak polskie biura projektowe traktują technologię i jakie korzyści niesie ona dla całego sektora budowlanego.


BIM Espresso: Czy polskie biura projektowe są gotowe na BIM?

TGD: Polskie biura projektowe coraz śmielej podchodzą do tematu BIM, chociaż tempo adaptacji tej technologii wciąż pozostaje zróżnicowane w porównaniu do rynków zachodnich. Ważne jest, abyśmy jako branża dostrzegli korzyści płynące ze stosowania BIM, nie tylko w kontekście efektywności, ale także konkurencyjności. Zarówno w Polsce jak i na arenie międzynarodowej.

Jak Pan ocenia obecny stan wdrożenia BIM w Polsce na tle innych krajów, szczególnie w kontekście tak ambitnych projektów jak Centralny Port Komunikacyjny?

BIM nie jest technologią nową. Metodyka upowszechniła się w latach 2000, wraz ze wzrostem mocy obliczeniowej komputerów PC i rozwojem oprogramowania. Od tego czasu zyskuje na popularności na całym świecie a Polska, pomimo pewnego opóźnienia formalnego, dysponuje wykwalifikowaną kadrą BIM. Problem w tym, że muszą karierę robić na Zachodzie, bo w Polsce dotychczas brakowało projektów realizowanych w BIM. W 2020 roku ówczesne Ministerstwo Rozwoju pracowało nad programem wdrożenia BIM w zamówieniach publicznych, z docelową datą planowaną na 2025 rok. Projekt CPK jest od początku metodycznie i konsekwentnie realizowaniu w BIM. To doskonała okazja do pokazania, jak zaawansowane technologie mogą wspierać realizację inwestycji o tak ogromnej skali. Jest to również okazja, kiedy możemy zdobyć cenne doświadczenie i wiedzę. Ale to nie jedyny przykład. Przywołam kolejne z Wybrzeża: Pomorska Kolej Metropolitalna – to nowa, duża inwestycja infrastrukturalna, z BIM-em wpisanym do specyfikacji zamówienia.  No i oczywiście Zarząd Portu Gdynia, który z wielką konsekwencją wdraża BIM od kilku lat.

Jakie konkretne kroki podejmuje Transprojekt Gdański, aby zintegrować BIM z codziennymi procesami pracy?

W naszym biurze zainwestowaliśmy nie tylko w odpowiednie oprogramowanie i sprzęt, ale przede wszystkim w ludzi. Stworzyliśmy zespół specjalistów BIM, którzy nieustannie podnoszą swoje kwalifikacje poprzez uczestnictwo w szkoleniach i warsztatach. BIM Manager ma wysoką pozycję w strukturach firmy. Dzięki temu możemy w pełni wykorzystać potencjał tej technologii, optymalizując procesy projektowe i zwiększając jakość naszych usług.

Czy implementacja BIM wiąże się z wysokimi kosztami dla biura projektowego?

Początkowe inwestycje w BIM mogą wydawać się znaczne, jednak należy je traktować jako inwestycję w przyszłość. Korzyści płynące z efektywnego zarządzania projektami, zmniejszenia ilości błędów i optymalizacji czasu pracy szybko przekładają się na oszczędności, rekompensując początkowe wydatki.

Jakie konkretne korzyści przynosi stosowanie BIM w kontekście efektywności projektowania?

BIM znacząco wpływa na usprawnienie procesu projektowania poprzez centralizację danych, dzięki temu możliwe jest szybsze wykrywanie potencjalnych problemów, a to przekłada się na mniejszą liczbę błędów w realizacji projektu i skrócenie czasu niezbędnego do jego zakończenia.

Jak zmieniło się projektowanie infrastrukturalne z rozwojem BIM?

Projektowanie z wykorzystaniem BIM to przełom w naszej branży. Możliwość pracy na w pełni zintegrowanym, trójwymiarowym modelu pozwala nie tylko na bardziej precyzyjne planowanie, ale także na lepszą współpracę między wszystkimi uczestnikami procesu inwestycyjnego. To zupełnie nowa jakość w projektowaniu infrastrukturalnym.

W jaki sposób BIM wpływa na komunikację w zespole projektowym i dostęp do informacji?

BIM umożliwia błyskawiczny dostęp do aktualnych danych projektowych dla wszystkich członków zespołu, niezależnie od ich lokalizacji. Wykorzystanie CDE, czyli centralnego repozytorium danych, zmienia sposób komunikacji i współpracy, czyniąc ją bardziej efektywną i przejrzystą. Każdy ma dostęp do tej samej wersji projektu, co minimalizuje ryzyko nieporozumień i błędów. Jest to szczególnie ważne przy integracji wielobranżowej – powiem szczerze, że nie wyobrażam sobie teraz innego modelu pracy.

Jak integracja BIM z systemami GIS wpływa na postrzeganie i realizację projektów?

Połączenie BIM z GIS otwiera przed nami nowe możliwości w zakresie analizy i planowania przestrzennego. Dzięki temu możemy lepiej zrozumieć kontekst lokalizacji naszych projektów i uwzględnić w nich szersze aspekty środowiskowe czy społeczne. To szersze spojrzenie umożliwia wykonanie projektu, który uwzględnia nie tylko aspekt projektowy ale i przestrzenny.

W jaki sposób inwestorzy mogą skorzystać z projektów realizowanych z wykorzystaniem BIM?

To najważniejsze pytanie, jednak dopóty cena będzie najważniejszym kryterium wyboru projektu do realizacji, trudno będzie przekonać inwestora do BIM. Nie ukrywajmy, projekt w BIM jest droższy od “tradycyjnego”. A dlaczego warto zapłacić za projekt w BIM? Bo ten koszt szybko się zwraca.

Korzyści płynące z wykorzystania BIM dla inwestorów są wielowymiarowe, zwłaszcza patrząc na długi okres eksploatacji obiektu. Dzięki precyzyjnemu modelowaniu informacji o budowli, możliwa jest efektywniejsza realizacja projektu, a na późniejszym etapie zapewnia znaczące ułatwienia w zarządzaniu i utrzymaniu.

Model BIM, jako dynamiczny zbiór danych, zawiera szczegółowe informacje o wszystkich elementach. Szybki dostęp do szczegółowych informacji o specyfikacji technicznej, materiałach czy historii interwencji technicznych pozwala na efektywne zarządzanie obiektem, a także na optymalizację wydatków związanych z jego utrzymaniem i modernizacją. W długim okresie dostęp do kompleksowej i zaktualizowanej bazy danych umożliwia inwestorom i zarządcom znaczne obniżenie kosztów operacyjnych.

Czy uważa Pan, że Generalni Wykonawcy w Polsce są gotowi na pełną integrację i wykorzystanie BIM?

Przede wszystkim należy zauważyć, że zaawansowanie BIM wśród GW jest znacząco większe w obszarze budownictwa kubaturowego niż infrastrukturalnego. Po pierwsze, w tym drugim zakresie jest znacznie trudniejsze, po drugie wciąż zdecydowana większość zamawiających nie stawia jakichkolwiek wymagań i po trzecie niewielu GW już dostrzega przewagę dokumentacji w BIM  i jest gotowa za nią zapłacić więcej. Widać jednak powolną ale zdecydowaną zmianę postaw. Wielu z nich coraz śmielej inwestuje w technologie BIM i edukację swoich zespołów. Z moich obserwacji wynika, że branża budowlana dostrzega już nie tylko wymogi techniczne i oczekiwania rynkowe związane z BIM, ale przede wszystkim realne korzyści płynące z jego implementacji.

Mimo to wciąż istnieje grupa wykonawców, którzy pozostają w fazie początkowej zainteresowania BIM-em lub nie dostrzegają jeszcze pełni korzyści z jego wdrożenia. Wydaje się, że kluczem do pełnej gotowości branży jest ciągła edukacja i wymiana doświadczeń między podmiotami, jak również wsparcie ze strony państwa w postaci jasnych wytycznych i norm dotyczących BIM.

Generalnie, sytuacja wygląda obiecująco, a przyszłość BIM w Polsce rysuje się w jasnych barwach, szczególnie w kontekście rosnącej świadomości korzyści, jakie ta technologia przynosi całemu procesowi inwestycyjnemu.

Dziękuję za rozmowę!

Marek Rytlewski jest absolwentem Wydziału Budownictwa Lądowego Politechniki Gdańskiej (1990). Ukończył podyplomowe studia menedżerskie w Gdańskiej Fundacji Kształcenia Menedżerów (2014) oraz podyplomowe studia w zakresie organizacji i zarządzania na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie (2014).

Profesjonalną karierę rozpoczął i rozwijał w Transprojekcie Gdańskim Sp. z o.o., gdzie przeszedł ścieżkę zawodową od asystenta do Prezesa Zarządu. Pod jego kierownictwem firma, zatrudniająca ponad 200 osób, rozwinęła swoje usługi o nowe sektory, w tym kolejowy, lotniczy, wojskowy, hydrotechniczny, architektoniczny oraz ochronę środowiska.

Pełni funkcję Przewodniczącego Rady Związku Ogólnopolskiego Projektantów i Inżynierów (ZOPI), jest aktywnym członkiem Polskiego Kongresu Drogowego, Rady Ekspertów przy Ministrze Infrastruktury i Budownictwa, Konwentu Gospodarczego Politechniki Gdańskiej oraz zarządu Gdańskiego Klubu Biznesu.